Angela miała nie dożyć porodu, a w najlepszym wypadku umrzeć zaraz po urodzeniu. Aby oszczędzić cierpień matce i dziecku, lekarze zaproponowali aborcję. Sonia Morales z Providence w stanie Rhode Island, matka dziewczynki, odmówiła.

Lekarze powiedzieli kobiecie, że jej dziecko jest „niegodne, by żyć”. Tymczasem Angela żyje i  właśnie świętuje swoje pierwsze urodziny. Jej rodzice apelują do innych rodziców z podobną diagnozą, by nie podejmowali pochopnie decyzji.

Po urodzeniu dziewczynki rodzina codziennie przygotowywała dla niej tort urodzinowy. Byli przekonani, że każdy kolejny dzień może być tym ostatnim. Dni jednak zamieniły się w tygodnie, a tygodnie w miesiące.

„Każdego dnia czyni postępy” – mówi mama Angeli. I choć dziewczynka rozwija się wolniej niż jej rówieśnicy, to potrafi samodzielnie podnieść główkę,  przewrócić się i uśmiechnąć. Zdumieni lekarze zmienili swą wcześniejszą diagnozę, twierdząc, że to nie bezmózgowie, a przepuklina mózgowa.

„Będziemy się nią opiekować, aż Bóg zdecyduje się ją zabrać. Chcemy pokazać jej życie i to, że diagnozy lekarskie mogą być błędne” – mówi matka dziewczynki.

 

MT/lifesitenews.com