Dlaczego Prezydent Francji Emmanuel Macron atakuje rządy krajów Grupy Wyszehradzkiej? Na to pytanie odpowiadał Wojciech Przybylski, redaktor naczelny "Visegrad Inside".

Na antenie radiowej Jedynki Przybylski odpowiadał w kontekście niedawnych słów Macrona o przywódcach Polski i Węgier: "Gdy słyszę dziś niektórych przywódców politycznych z Europy Wschodniej, to widzę, że zdradzają oni Europę. Decydują się na rezygnację z zasad i odwracają się plecami do Europy" - twierdził Macron.

Przybylski zauważył w tym kontekście: "Przywódcy Francji w polityce Europy Środkowo-Wschodniej nie podoba się przede wszystkim symbolika, do której się odwołujemy. Symbolika partykularyzmów czy narodowych interesów".

W audycji "Wyszehradio" jej gość był pytany czy postawa Macrona to hipokryzja. Jak twierdził, w polityce hipokryzja jest wszechobecna, a i nam by się przydała. "W tej hipokryzji dobrze pojmowanej, w interesie państwa, czasem warto jest użyć nieco bardziej eleganckich sformułowań, odniesień do wartości, a nie tylko do egoizmów i interesów" - mówił Wojciech Przybylski.

"W naszym interesie nie jest skonfliktowanie się ani z Francuzami, ani z Niemcami. W naszym interesie jest doprowadzanie do jak najlepszych kompromisów, dbając o interesy i narodowe, i środkowoeuropejskie" - konstatował i przypominał, że w polityce europejskiej nie ma przyjaźni, a są jedynie interesy.

krp/Polskie Radio, Fronda.pl