– Prezes sądu mogłaby rozpatrzyć sprawę dziś bez większego kłopotu, a media bez naruszenia ciszy wyborczej mogłyby podać informacje o rozstrzygnięciu. Zależało ty wyłącznie od dobrej woli sądu – mówi nam były wiceminister sprawiedliwości Michał Królikowski. – Wówczas wniosek może być oddalany jako bezpodstawny, ponieważ w poniedziałek nie ma będzie można go rozpatrzyć w trybie wyborczym – mówi portalowi telewizjarepublika.pl były wiceminister sprawiedliwość Michał Królikowski.

Królikowski podkreśla, że prezes sądu mógł na podstawie paragrafu 45, ustępu 2 Regulaminu Urzędowania Sądów Powszechnych wprowadzić dwuzmianowy tryb pracy. W takiej  sytuacji na miejscu, w sądzie, byłyby wszystkie osoby konieczne do wydania odpowiedniej decyzji, w trybie nieprocesowym. – Sąd mógł więc przyjąć do rozpatrzenia sprawę dziś i od razu wydać na dzisiejszym posiedzeniu decyzję. Nie zrobiono tego, a należy podkreślić, że zależało to tylko od decyzji sądu – wyjaśnia były wiceminister sprawiedliwości. W jego opinii w poniedziałek wniosek z pewnością zostanie oddalony.

Jak wynika z nieoficjalnych informacji portalu Fronda.pl, w poniedziałek faktycznie sąd zamierza oddalić wniosek złożony w trybie wyborczym, argumentując decyzję dokładnie tymi przesłankami, które opisał nam były wiceminister sprawiedliwości. 

TPT/Telewizjarepublika.pl