Jak podaje „Dziennik Gazeta Prawna”, Niemcy właśnie dołączyły do koalicji przeciwników turystyki zasiłkowej. Wcześniej regulacje, umożliwiające pozbywanie się z kraju bezrobotnych imigrantów przyjęła Wielka Brytania czy Holandia.

Berlin zmienił ustawę o przepływie osób. W świetle nowych przepisów będzie można odebranie pozwolenia na pobyt, w przypadku jeśli imigrant nie znajdzie zatrudnienia przez sześć miesięcy lub gdy udowodni mu się wyłudzenie zasiłków. Lekko nie będą mieć także obywatele UE, którzy pozorują samozatrudnienie. Przyjęta przez niemiecki rząd ustawa daje ponadto możliwość większej kontroli w kwestii zasiłków przyznawanych na dziecko.

„Zmiany wprowadzono mimo braku dowodów, że imigranci z Polski, Rumunii czy Bułgarii nadużywają gościnności RFN”- komentuje „Dziennik Gazeta Prawna”. Analityk działu niemieckiego Ośrodka Studiów Wschodnich Artur Ciechanowicz tłumaczy, że to nie jest tak, że Niemcy jakoś specjalnie nie lubią imigrantów, ale aż 17 proc. przyznaje, że czuje się obco w swoim kraju.

MaR/Dziennik.pl/Dziennik Gazeta Prawna