Następca Księcia Apostołów wskazał na kontrast między dawnym prawem Starego Przymierza a nowym, związanym z jedyną ofiarą Chrystusa. To ona wskazuje, jaka ofiara najbardziej podoba się Bogu. To poddanie Mu własnej woli.

Coś przeciwnego rozpoczęło się w Raju wraz z nieposłuszeństwem Adama – powiedział Franciszek. – I to nieposłuszeństwo przyniosło nieszczęście całej ludzkości. Także grzechy są aktami nieposłuszeństwa wobec Boga, odmową pełnienia Jego woli. Tymczasem Pan uczy nas, że właśnie taka jest droga i nie ma innej. A zaczyna się od Jezusa, owszem w Niebie, od woli posłuszeństwa Ojcu. Natomiast na ziemi zaczyna się od Maryi, która odpowiedziała aniołowi: «Niech się stanie jak mówisz», to znaczy: niech się stanie wola Boża. I w ten sposób, owym «tak» wobec Pana, rozpoczął On swoją obecność wśród nas”.

Wikariusz Chrystusa wskazywał, że nie jest łatwo pełnić Bożą wolę. Nie było to proste nawet dla Jezusa ani dla Jego uczniów. Nie jest łatwe i dla nas, którzy codziennie dostajemy na tacy „tak wiele możliwości”. Co więc robić, by pełnić wolę Boga? Przede wszystkim:

Prosić o łaskę chcenia, by ją pełnić!

Czy modlę się, by Pan dał mi chęć pełnienia Jego woli, czy też szukam kompromisów, bo obawiam się woli Bożej? – kontynuował Ojciec Święty. – Inna sprawa: trzeba prosić o poznanie woli Bożej co do mnie i mojego życia, co do decyzji, jakie mam teraz podjąć, i wielu innych rzeczy, np. co do sposobu załatwiania spraw... Potrzeba modlitwy, by chcieć pełnić wolę Bożą, by poznać wolę Bożą. A gdy znam wolę Bożą, potrzeba znowu modlitwy, by ją wypełnić. By pełnić tę wolę, nie moją, ale Jego. To nie jest łatwe” – przekonywał Franciszek.

Trzeba zatem potrójnej modlitwy: o chęć pełnienia woli Bożej, o poznanie tej woli oraz o jej spełnienie.

„Niech Pan da nam wszystkim łaskę, by pewnego dnia mógł o nas powiedzieć to, co powiedział o tłumie ludzi skupionych wokół Niego, jak słyszeliśmy w Ewangelii: «Oto moja matka i moi bracia. Bo kto pełni wolę Bożą, ten Mi jest bratem, siostrą i matką». Pełnienie woli Bożej czyni nas częścią rodziny Jezusa, czyni nas matką, ojcem, siostrą i bratem” – zakończył najwyższy kapłan Kościoła powszechnego.

bjad/radio watykańskie