Muszę jeszcze raz wrócić do stenogramów Artymowicza, bo wszyscy skupiają się na tym, kto był w kokpicie, a tymczasem sensacyjne są zapisy ostatnich sekund lotu.

Proszę zwrócić uwagę co odsłuchał Artymowicz: O 8,40,58,253 zaczyna się „odgłos niszczenia konstrukcji samolotu”. Odgłos ten przechodzi następnie, 0 8,40,59,353 w „niszczenie świadczące o kolizji dużej prędkości”, a następnie, o 8,41,00,963 jest to już odgłos „bardzo silnego niszczenia konstrukcji samolotu”.
Niszczenie, bardzo silne niszczenie – mogło mieć miejsce tylko po uderzeniu samolotu w ziemię.
Przecież z ziemią zderzył się cały, miał tylko urwaną część skrzydła.
I jak to możliwe, że już po tych kolejnych etapach niszczenia, o 8,41,03,455 ktoś w kokpicie jeszcze krzyczy „kurwa”. Przecież samolot musiał być już wtedy na ziemi, a czy po zderzeniu z ziemia ktoś mógł jeszcze cokolwiek krzyczeć?
Chyba… chyba, że samolot już się rozpadał, jego fragmenty ulegały ziszczeniu, ale część z kokpitem była jeszcze w powietrzu. Wtedy owszem, krzyk pilota mógł zostać nagrany po odgłosach niszczenia samolotu. Ale to musiałoby oznaczać przyczyne rozpadu samolotu inną, niż uderzenie o ziemię.
Niech to wyjaśni doktor Maciej Lasek, do którego się zwracam poniższym listem otwartym.

Rawa Mazowiecka, 18 kwietnia 2015 roku,

Pan Maciej Lasek
Przewodniczący Zespołu do spraw wyjaśnienia opinii publicznej okoliczności katastrofy smoleńskiej

Szanowny Panie Przewodniczący,

W swoich publicznych wypowiedziach Pan za wiarygodne stenogramy zapisu czarnych skrzynek tupolewa, podane w opublikowanej opinii biegłego prokuratury, Pana Andrzeja Artymowicza.

Pozwolę sobie przywołać kilka kluczowych zdarzeń, z ostatnich sekund lotu, zapisanych w stenogramach p. Artmowicza.

a) 8,40,49,585 – komenda „odchodzimy”. Trwa do 8,40,50,314)

b) 8,40,54,570 – odgłos przypominający lekkie uderzenie o kadłub. Trwa do 8,40,50,600

c) 8,40,57,031 – seria 3 lekkich uderzeń o konstrukcje samolotu. Trwają do 8,40.57,647

d) 8,40,58,100 – odgłos przypominający silne uderzenie. Trwa do 8,40,58,233

e) 8,40,58,253 – odgłos przypominający niszczenie konstrukcji. Trwa do 8,40,59,170

f) 8,40,59,353 – odgłos przypominający niszczenie konstrukcji w kolizji dużej prędkości, charakterystyczny czas narastania do 46ms, maks. 140 ms, trwa do 8,41,00,504

g) 8,41,00,963 – bardzo głośne niszczenie konstrukcji samolotu, trwa do 8,41,02,764

h) 8,41,02,843 – okrzyk „Jezu”, trwa do 8,41,03,688

i) 8,41,03,455 – okrzyk „kurwa” trwa do 8,41,03,725

j) 8,41,03,775 – krótkie, ucięte z końcem nagrania bardzo silne uderzenie. Trwa do końca nagrania przez 0,255 sekundy

k) 8,41,03,989 – silny trzask (trwa 0,016 sekundy).

l) 8,41,04,030 – koniec zapisu.

Opis ten jest o wiele bardziej szczegółowy i dokładny, w porównaniu z zapisanymi znanymi z odczytu MAK-u (na który powoływała się Komisja Millera, a także z odczytu Instytutu Sehna.

Proszę, by posługując się tym znanym i akceptowanym przez Pana stenogramem, zechciał Pan wyjaśnić następujące okoliczności, zapewne doskonale Panu znane. A zatem:

Po pierwsze – jaki był dokładny czas kontaktu samolotu z brzozą, tą która ucięła część lewego skrzydła? Który z odgłosów świadczył o tym uderzeniu – czy to było zapisane o 8,41,54,570 „lekkie uderzenie o kadłub” czy któryś z późniejszych odgłosów, oznaczanych jako niszczenie czy też silne niszczenie konstrukcji samolotu?

Po drugie – jaki był czas trwania lotu samolotu, od chwili oderwania fragmentu skrzydła, do chwili uderzenia, odwróconego już samolotu, w ziemię?

Po trzecie – który z odgłosów, odczytanych przez biegłego Artymowicza, jest zapisem kontaktu odwróconego samolotu z ziemią?

Po czwarte – jaka część samolotu miała najwcześniej kontakt z ziemią w chwili jego upadku?

Po piąte – ile czasu trwało niszczenie konstrukcji samolotu od chwili jego pierwszego kontaktu z ziemią, do chwili rozpadu jego konstrukcji?

Po szóste – ile czasu upłynęło od chwili pierwszego kontaktu samolotu z ziemią, do chwili zapisanego na taśmach, wypowiedzianego w kokpicie słowa „kurwa”?

Po siódme – ile czasu upłynęło od chwili uderzenia samolotu w ziemię do chwili końca zapisu czarnych skrzynek?

Pytania powyższe stawiam w formie listu otwartego.

Z poważaniem
Janusz Wojciechowski