Fronda.pl: Amerykański dziennikarz Androw Nagorski w wywiadzie dla "SE" powiedział, że na Bliskim Wschodzie mamy do czynienia z eskalacją nuklearnego wyścigu zbrojeń. Dzieje się to w sąsiedztwie Rosji. Czy Rosja jest potęgą nuklearną?


Tomasz Szatkowski: Oczywiście, i to w podwójny sposób. Przede wszystkim Rosja ma duże zdolności odnośnie energetyki jądrowej. Technologie te może przekazywać innym krajom, wraz z know-how produkcji broni nuklearnej. Z drugiej strony ma potężny arsenał strategicznej i taktycznej broni nuklearnej.

W kwestii broni strategicznej - czyli arsenału opartego głównie o pociski międzykontynentalne, zdolnego dokonać nuklearnej zagłady Rosja utrzymuje, gwarantowaną przez bilateralne traktaty równowagę odstraszania ze Stanami Zjednoczonymi.Ogólny potencjał strategiczny Rosji jest mniej wiecej równoważny amerykańskiemu i większy od chińskiego. Natomiast w dziedzinie broni taktycznej nuklearnej Rosja, według niektórych danych, ma nawet dziesięciokrotną przewagę nad Zachodem.

Czy Rosja może tę nuklearną przewagę wykorzystać w konflikcie na Ukrainie, bądź też próbować wykorzystać na Zachodzie?

Mam wrażenie, że Rosją tą przewagę już wykorzystuje. Jest to jeden z elementów psychologicznej gry zastraszania krajów posowieckich i byłych satelitów, a może i także krajów nordyckich. Przykładem jest, najprawdopodobniej zamierzony, przeciek, podczas ćwiczeń Zapad 2009 kiedy to niemalże wprost zasugerowano, że Rosja ćwiczyła atak bronią taktyczną, nuklearną na Warszawę.

Rosyjska doktryna obronna, zakłada możliwość jednostronnego, ograniczonego użycia tego rodzaju broni nawet wobec nienuklearnych państw, w przypadku istotnego zagrożenia interesów FR. Taki wariant dość przewrotnie zwany jest przez Rosjan "deeskalacją" konfliktu. Szczegółowe scenariusze są utajnione, ale możemy zakładać, że jednym z celów potencjalnego ataku mogłaby być Polska, a zamiarem strony rosyjskiej byłoby wówczas zmuszenie Zachodu do korzystnego dla siebie politycznego rezultatu ewentualnego konfliktu. Takie kalkulacje są możliwe dopóki Rosja zakłada, że w przypadku naszego kraju odstraszanie nuklearne nie ma charakteru automatycznego. Konkluzja taka wysnuwana jest na podstawie faktu, że na naszym terytorium nie ma broni nuklearnej ani instalacji zachodnich o strategicznym charakterze.

Not.Ab