Twarze przechodniów, robotników, policjantów, mówią same za siebie. Przeogromne zdziwienie, ale również ludzka zaduma. Oto idzie, kroczy ulicami Nowego Jorku sam Bóg, Stworzyciel świata i człowieka. Kroczy w otoczeniu swoich wiernych, którzy z dumą i pokorą podążają śladem Jezusa Chrystusa.

Tak właśnie przebiega ewangelia współczesnego świata. Nie poprzez przeintelektualizowane rozmowy, ale poprzez świadectwo! Najświętszy Sakrament to postać Boga, dlatego My sami musimy podjąć ten krok by przybliżyć się do Tego Najświętszego Serca Jezusowego. I nie bać się wyjść ze swej komnaty! Musimu kroczyć pewnie przed siebie niosąc Chrystusa tam, gdzie jest nieobecny, gdzie Go nie chcą. Bo to jedyna Prawda i jedyny Sens Życia.

Zobacz film, pomódl się w intencji misjonarzy, tych ulicznych i nas samych, bo my też jesteśmy wezwani przez Chrzest Święty do głoszenia Prawdy o Chrystusie. I nie bójmy się, nie warto!

Sebastian