Dyplomata gościł na antenie Telewizji wPolsce24, gdzie mówił m.in. o swoich związkach z Polską.
- „Pracowałem w pierwszej administracji prezydenta Trumpa dla wiceprezydenta i zaangażowałem się w sprawy polskie w czasie wykonywania moich codziennych obowiązków, ale zainteresowanie tym krajem sięga moich najwcześniejszych dni, a kiedy patrzymy na dzień dzisiejszy, trudno mi uwierzyć, że ktokolwiek kto studiuje ten kraj, nie jest pod niezwykłym wrażeniem Polski, Polaków, waszej ciężkiej pracy, pracowitości, produktywności, waszego przywiązania do suwerenności narodu, niepodległości, wiary, rodziny, wolności”
- mówił.
- „Dlatego kocham Polskę, dlatego prezydent Trump kocha Polskę. Myślę, że nie przeszkadza też fakt, że w Ameryce dziesiątki milionów Amerykanów, ich przodkowie, rodziny, pochodzą z Polski”.
- dodał.
Podkreślił, że Polska jest najważniejszym i najbardziej wpływowym partnerem Stanów Zjednoczonych w Europie. Odniósł się również do nowej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego USA, która jest obierana jako zagrożenie dla Starego Kontynentu.
- „Nowa Strategia Bezpieczeństwa Narodowego USA wzmocni Polskę, wzmocni Europę. Wiele komentarzy, które czytałem, albo jest źle ukierunkowanych, albo zdezorientowanych, albo całkowicie błędnych”
- stwierdził.
Przyznał przy tym, że „żyjemy w nowej erze”, a „głównym wyzwaniem strategicznym dla USA jest rejon Indo-Pacyfiku, nie jest to już Europa”.
- „Europa musi zacząć podążać za przykładem Polski. Polska podejmuje zobowiązanie wobec własnej obrony, jakiego żaden inny kraj NATO wliczając w to USA nie podjął i nie podejmuje. NATO nie przetrwa, jeśli od USA będzie się wymagać robienia wszystkiego i wszędzie. Nie mamy na to zasobów, nie mamy na to ludzi. Nie mamy zdolności, by nadal być policjantem świata”
- zaznaczył.
Zapewnił też, że siły Stanów Zjednoczonych pozostaną w Polsce, a jakiekolwiek zmiany w tym zakresie mogą zmierzać jedynie w kierunku poszerzenia tej obecności.
- „Nasze zobowiązanie wobec Polski jest żelazne i solidne jak skała. W ramach przeglądu rozmieszczenia sił prowadzonego przez departament obrony, prezydent wyraził się bardzo jasno, że jeżeli cokolwiek się zmieni, to zaangażowanie Ameryki w Polsce wzrośnie, a nie zmaleje, ponieważ Polska jest idealnym sojusznikiem dla Ameryki i dla prezydenta Trumpa”
- oświadczył.
