Służby morskie, w tym kapitanowie przepływających statków oraz polski i niemiecki samolot patrolowy, monitorują sytuację pod kątem zagrożeń dla środowiska. Jak na razie nie wykryto wycieków substancji zagrażających ekosystemowi. Urząd Morski w Szczecinie i SAR przekazały, że statek nie stwarza obecnie bezpośredniego zagrożenia dla żeglugi. Jednak aby zabezpieczyć jednostkę, wysłano na miejsce dwa holowniki: polski Kapitan Poinc oraz niemiecki holownik z Rostocku, który ma odholować Sofię. Decyzję o dalszym losie jednostki podejmie jej właściciel.

Polski Urząd Morski oraz Biuro Hydrograficzne Marynarki Wojennej nadały ostrzeżenia nawigacyjne, aby zminimalizować ryzyko wypadków w rejonie dryfującego statku.