„Na coś się ten francuski przydaje” – napisał Rafał Trzaskowski, publikując nagranie, na którym wita się z Macronem po francusku. Jedynie pierwsza część nagrania jest z dźwiękiem, ale to wystarczyło polsko-francuskiemu dziennikarzowi do zrecenzowania umiejętności językowych włodarza stolicy.
- „Nie nie nie. Nie rozmawiali po francusku. Albo jeżeli rozmawiali, to Macron niewiele zrozumiał”
- napisał Daniel Foubert.
Nie nie nie. Nie rozmawiali po francusku.
— Daniel Foubert (@d_foubert) December 12, 2024
Albo jeżeli rozmawiali, to Macron niewiele zrozumiał. pic.twitter.com/Pfy2lYeQOs
Pan wrzucił dziś TRZY tweety o tym, że rozmawiał z @EmmanuelMacron po francusku, zaś prezydent Francji nie wrzucił żadnego, że rozmawiał z Panem :(
— Adam Czarnecki (@czardam) December 12, 2024
Acz wiemy, jacy są Ci Francuzi, jak słyszą obcokrajowców mówiących w ich języku 😡😡😡