„Można nawet zrozumieć, że ktoś, zwłaszcza jeśli „nie odrabiał prac domowych”, mógł się nabrać na nowy „produkt” politycznego marketingu w rodzaju „otwartego katolika” Hołowni” – napisał w mediach społecznościowych eurodeputowany PiS.
Jednocześnie zdaniem prof. Krasnodębskiego „przywrócenie do władzy Tuska i jego kompanów, jest głupotą nie mającą sobie równych w tym stuleciu (i to niezależnie od oceny rządów PiS)”.