Spór o legalność powołania Barskiego trwał od dłuższego czasu, a różnice w interpretacjach prawnych doprowadziły do napięć wewnątrz Prokuratury Krajowej. Adam Bodnar, Prokurator Generalny, wcześniej kwestionował prawomocność powrotu Barskiego na to stanowisko, co stało w opozycji do decyzji Sądu Najwyższego. Wczorajsze orzeczenie zakończyło ten spór, jednoznacznie uznając legalność powołania Barskiego.

W swoim wpisie prokurator Ostrowski jednoznacznie ocenił sytuację: „Wasze bezprawie, potwierdzone wczorajszą uchwałą Sądu Najwyższego, rodzi konsekwencje”. Jego wypowiedź koncentrowała się na negatywnych skutkach decyzji podejmowanych przez osoby wcześniej zaangażowane w procesy prawne i operacyjne. Ostrowski podkreślił, że za wszystkie nielegalne działania, które miały miejsce w trakcie tej sytuacji, zostanie wyciągnięta odpowiedzialność.

Wśród przykładów wymienił nielegalne kontrole operacyjne, śledztwa prowadzone przez nieuprawnione osoby, nielegalne uchylanie aresztów oraz wydobywcze działania operacyjne. „Odpowiecie za to” – powtórzył wielokrotnie, ostrzegając przed konsekwencjami, jakie czekają osoby odpowiedzialne za łamanie prawa.

Zwrócił również uwagę na problem nieprawomocnych nominacji, awansów i decyzji procesowych, wskazując, że wiele z nich może zostać podważonych, jeśli zostaną przeanalizowane w świetle legalności działań Prokuratora Krajowego.

Orzeczenie Sądu Najwyższego nie tylko kończy długo trwający spór, ale także otwiera debatę na temat ładu prawnego w Polsce oraz konsekwencji dotychczasowych bezprawnych działań w instytucjach publicznych podejmowanych przez obecną koalicję rządową.