„Tym razem nie chodzi tylko o pogardę i nagonkę, sprawa jest poważniejsza” – przekonywał na Kanale Zero Jan Maria Rokita.
Zdaniem niedoszłego premiera RP z ramienia PO, Donaldowi Tuskowi w sprawie Ziobry może chodzić nawet o” rzeczywiste doprowadzenie do śmierci ciężko chorego na raka, a znienawidzonego przez obóz władzy polityka”.
„Obawiam się, że celem tej akcji jest śmierć Ziobry, choćby w efekcie pobytu w więzieniu” – stwierdził Rokita.
Jednocześnie w kontekście rozpętania nagonki na byłego ministra sprawiedliwości były polityk powiedział, że „zdolność Donalda Tuska do mobilizowania złych emocji ludu jest nadzwyczajna, niemal perfekcyjna”.
„Tusk spuścił z łańcucha najgorszy element, najgorsze hordy, które wyżywają się i opluwają człowieka, który jest bardzo ciężko chory, a nawet kpią z jego choroby. To zupełnie niebywały moment w polskiej polityce. Patrzę na to i oczom nie wierzę” – oznajmił Jan Rokita.
