Były poseł został zatrzymany na początku października. Usłyszał zarzuty dot. oszustwa pięciu tysięcy osób na kwotę 70 mln zł. Śledztwo wszczęto po zawiadomieniu Komisji Nadzoru Finansowego. Do instytucji tej zwróciły się osoby, które zainwestowały w alkoholowy biznes Palikota, a później nie odzyskały pieniędzy. Były polityk nie przyznaje się do winy.

Dziś sąd zdecydował o przedłużeniu aresztu wobec przedsiębiorcy do 2 grudnia.