Ewa Wrzosek, oceniając działalność ministra Bodnara, podkreśliła:
"Adam Bodnar jest wybitnym prawnikiem, idealnym na czas spokoju. Natomiast mamy chaos – to okres, jeśli użyć terminologii wojskowej, 'powojenny'."
Wrzosek wskazała, że obecne wyzwania wymagają bardziej zdecydowanych działań i gotowości na środowiskowy ostracyzm:
"W obecnych warunkach wolałabym na stanowisku ministra sprawiedliwości Romana Giertycha."
Minister Adam Bodnar odniósł się do zarzutów Wrzosek w rozmowie z Polsat News:
"Słowa Ewy Wrzosek przyjąłem z lekkim zaskoczeniem. Tym bardziej że miesiąc temu zdecydowała się na delegację do Ministerstwa Sprawiedliwości. Są zasady w relacjach służbowych, jak lojalność."
Bodnar zasugerował, że wypowiedź prokurator ma podłoże polityczne i wyraził nadzieję na refleksję z jej strony:
"Pani prokurator musi sama podjąć decyzję, kim chce być w sferze publicznej."
Roman Giertych z kolei, wspomniany przez Wrzosek jako potencjalny kandydat na ministra sprawiedliwości, w swojej odpowiedzi z dystansem odniósł się do sprawy:
"Radzę pani Prokurator, aby w sprawie obsady rządu Donalda Tuska zaufała Donaldowi Tuskowi," napisał na serwisie X.
Radzę pani Prokurator aby w sprawie obsady rządu Donalda Tuska zaufała Donaldowi Tuskowi. https://t.co/aD4nRf99qV
— Roman Giertych (@GiertychRoman) December 11, 2024