Prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz regularnie uderza w rząd PiS, nie unikając przy tym co bardziej prymitywnych określeń czy porównań. Tym razem jednak wypowiedziała się zaskakująco ciepło o liderze partii rządzącej. 

"Pan prezes Jarosław Kaczyński poddał się refleksji, co do jakości naszego języka debaty publicznej"-powiedziała Dulkiewicz na antenie TVN24. 

Chodzi o wypowiedź Kaczyńskiego na przedwyborczym pikniku PiS w miniony weekend. Były premier wskazywał wówczas na potrzebę szukania pojednania. 

"My nie chcemy wojny, my chcemy, żebyśmy się porozumieli"-mówił Jarosław Kaczyński. Pytana o tę wypowiedź, prezydent Gdańska wyraziła zadowolenie, że pół roku po śmierci jej poprzednika, śp. Pawła Adamowicza, "osoba najważniejsza dla Prawa i Sprawiedliwości mówi te rzeczy".

"Powiem tak: mnie ucieszyły słowa lidera PiS, które padły w ten weekend, mówiące o tym, że trzeba szukać porozumienia, zgody, i zastanowić nad językiem debaty publicznej"-stwierdziła polityk. 

 "Odpowiedzialnością samorządowców, polityków i dziennikarzy jest szukanie tego, co łączy, a nie tego, co dzieli. Myślę, że to jest dzisiaj najważniejsze przesłanie"-przekonywała rozmówczyni TVN24. Piękne słowa, pamiętajmy jednak, że powinny działać w dwie strony. 

yenn/TVN24, Fronda.pl