Jak informuje Ministerstwo Obrony Narodowej, koszt budowy mostu pontonowego pod rurociąg pompujący ścieki przez Wisłę na dziś wynosi ponad 138 tys. zł. Resort nie doprecyzował przy tym, co składa się na tę kwotę. 

Przypomnijmy, że pod koniec sierpnia b.r. doszło do awarii dwóch kolektorów odprowadzających ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do leżącej na prawym brzegu oczyszczalni "Czajka". W efekcie awarii wszystkie nieczystości trafiały do Wisły. Rząd zareagował natychmiastowo na zagrożenie ekologiczne, podejmując decyzję o budowie tymczasowego rurociągu, czemu ścieki z lewobrzeżnej Warszawy są przepompowywane do oczyszczalny. Most pontonowy, na którym ułożono zastępczy rurociąg zbudowało wojsko. Pod koniec września system osiągnął 100 proc. sprawność.

Rurociąg zastępczy będzie funkcjonował do 15 listopada 2019 r., ponieważ Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Warszawie zapowiedziało, że do tego czasu usunie awarię uszkodzonych kolektorów pod dnem Wisły. 

Dzięki awaryjnemu bypassowi zbudowanemu przez Państwowe Gospodarstwo Wody Polskie, zapewniony jest przesył ścieków do oczyszczalni. Każdy dzień działania rurociągów kosztuje Wody Polskie ok. 50 tys. zł. Zaprojektowanie i budowa dwóch ponad 1000-metrowych rurociągów, przy której pracowało 500 osób zamknęły się w kwocie rzędu 35 mln zł. netto.

Rzecznik prasowy Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej (KZGW), Sergiusz Kieruzel wyjaśnił Polskiej Agencji Prasowej, że w kwocie tej nie jest zawarta budowa mostu pontonowego przez żołnierzy.

Według informacji Wód Polskich, budowa tymczasowego rurociągu pozwoliła na przepompowanie niemal 8 milionów metrów sześc. ścieków do oczyszczalni "Czajka", które bez tego rozwiązania trafiłyby do Wisły, a następnie do Bałtyku. Jak czytamy w komunikacie na stronie internetowej Wód Polskich, ta ilość ścieków odpowiada pojemności jeziora Resko Przymorskie nieopodal Kołobrzegu lub górskiego zbiornika retencyjnego Jezioro Brodzkie na rzece Kamiennej. 

yenn/PAP, Fronda.pl