Rzecznik PiS Elżbieta Witek uważa, że już w kampanii wyborczej było wiadomo, że prezydent jest katolikiem, chodzi do Kościoła i jest to dla niego ważne. - Tak uważam, tak uważał też Andrzej Duda, że obywatele mają prawo znać nie tylko program, z jakim kandydat na prezydenta idzie do tego urzędu, ale także kim jest, jakie ma poglądy i jaki system wartości wyznaje. On jest prawdziwy, on tego nie ukrywał i ludzie na niego zagłosowali - tłumaczyła.

- Kościół ma obowiązek głosić naukę, głosić ewangelię, w związku z tym rozdzielanie spraw Kościoła od spraw narodu i od spraw państwa rzeczywiście jest sztuczne. Jeśli się np. mówi o in vitro, to trudno, aby Kościół, który głosi ochronę życia, nie zabrał w tej sprawie głosu, ale to nie jest wtrącanie się w rządzenie, to jest nauka, z którą Kościół wychodzi do swoich wiernych. To jest coś, do czego Kościół jest przeznaczony - powiedziała Witek.

mm/tvn24.pl