ANTIFA, czyli „Akcja antyfaszystowska” ma swoje korzenie Niemczech i jest nieformalnym ruchem lewicowych bojówek sprzeciwiających się skrajnej prawicy. Prezydent USA Donald Trump w sprawie włączenia ANTIFY na listę organizacji terrorystycznych mówił już wcześniej w roku 2019 po serii ataków bojówkarzy ANTIFY na prawicowych aktywistów. Prezydent USA stwierdził wtedy, że uznanie tej organizacji jako terrorystycznej „uczyniłby pracę policji łatwiejszą”.

Z kolei kilka dni temu na Twitterze prezydent USA Donald Trump napisał:

- Stany Zjednoczone uznają ANTIFĘ jako organizację terrorystyczną

Prezydent USA zarzucił bojówkom ANTIFy uczestniczenie w aktach przemocy w trakcie ostatnich demonstracji w USA, do których powodem ma być śmierć Afroamerykanina George’a Floyda, który zginął w wyniku interwencji policji. Na razie nie podał żadnych szczegółów.

Teraz do tego dochodzi również podpalenie kościoła, a konkretnie katedrę Św. Patryka na nowojorskim Manhattanie. Wypisywano na jej fasadzie wulgarne wyrazy oraz hasło BLM („Black Lives Matter”). Policja opublikowała zdjęcia osób, które dewastowały katedrę.

Manifestacje po śmierci czarnoskórego George’a Floyda, który zmarł po zatrzymaniu przez białego policjanta było zapowiadane jako pokojowe. Niestety, czego można się było spodziewać po organizacjach typu ANTIFA, przekształciły się one błyskawicznie akty wandalizmu. Zadymiarze okradali sklepy, podpalali samochody, dewastowali pomniki.

Co ponadto jest niedopuszczalne i karygodne, dewastowane i podpalane są katolickie kościoły. Wskazuje to wyraźnie na działania skrajnej lewicy, która pod hasłami walki z faszyzmem atakuje i niszczy świątynie. Podobnie było w Chile w ubiegłym roku.

Czy pani Anna Maria Żukowska nadal chce porównywać skrajne anty wandalizmu i nietolerancji do działań walki o wolność Armii Krajowej? Pani rzecznik, naprawdę nie widzi Pani różnicy? Czy może jednak zeche Pani potępić takie akty skrajnego wandalizmu oraz nietoleracji i sprostować swoją wypowiedź?

mp/yt/twitter/fronda.pl