Dla rosyjskich ciężarówek zablokowano przejazd trasą, która prowadzi do granicy z Białorusią w miejscowości Dubrowycia – oświadczyła prawicowa organizacja Ukraińskie Zgromadzenie Narodowego-Ukraińska Narodowa Samoobrony (UNA-UNSO).

Blokadę poparł przywódca krymskich Tatarów, deputowany do ukraińskiego parlamentu, Refat Czubarow.

- Rosja, która okupuje Krym i wszczęła wojnę na wschodzie Ukrainy, powinna zostać całkowicie odizolowana od cywilizowanego świata do chwili, gdy ostatni rosyjski żołnierz nie opuści terytorium niepodległej Ukrainy w jej uznanych przez świat granicach łącznie z Krymem – oświadczył Czubarow na Facebooku.

Blokada rosyjskich ciężarówek, które w związku z brakiem ustaleń o przewozach między Polską a Rosją jeżdżą do UE przez Ukrainę, prowadzona jest od czwartku. Rozpoczęła się ona przy granicy Ukrainy ze Słowacją i Węgrami w obwodzie zakarpackim, do którego przyłączył się następnie obwód wołyński, lwowski, winnicki, iwano-frankowski i żytomierski.

W blokadach uczestniczą działacze organizacji nacjonalistycznych, w tym ludzie, którzy walczyli z prorosyjskimi separatystami w Donbasie na wschodniej Ukrainie.

- My, nacjonaliści, wolontariusze i nieobojętni oświadczamy: nie poddamy się, dopóki rosyjski okupant nie zostanie uznany za agresora, nie będzie miał zakazu prowadzenia biznesu na ukraińskiej ziemi i póki władze nie wstrzymają handlu z Rosją! (…) Śmierć okupantom! – oświadczyli organizatorzy blokady w obwodzie zakarpackim.

Brawo Ukraińcy!

mko/media