Europoseł Prawa i Sprawiedliwości, Joachim Brudziński w ostrych słowach skomentował wypowiedzi niektórych polityków PO na Twitterze, którzy, zamiast okazać solidarność w obliczu antypolskich ataków prezydenta Rosji, Władimira Putina, wykorzystują kłamstwa rosyjskiego przywódcy do ataków na rząd i prezydenta. 

Były szef MSWiA opublikował serię tweetów, w których przypomniał, jak prominentni politycy PO postępowali wcześniej wobec Kremla, a także polskiego prezydenta, Lecha Kaczyńskiego, który już dekadę temu dostrzegał w polityce Władimira Putina zagrożenie dla Europy.

"Schetyna i całe to totalne POparane towarzystwo, nawet putinowsą prowokację wykorzysta do ataku na rząd i Prezydenta RP. Jak Putin relatywizowała historię w Gdańsku i spacerował z Tuskiem po molo to Grześ bil brawo i atakował (tak jak Tusk) Prezydenta Lecha Kaczyńskiego?"-pyta Brudziński. 

"Puti[n] nigdy nie zapomniał śp. Prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu dwóch wystąpień, tego w Tybilisi i tego na Westerplatte. Oba musiał wysłuchać z „krzywą gębą”. Oba były również atakowane w kraju, przez politłuków PO, którzy łasząc się do Putina liczyli,że będą dla niego partnerami"- dodał wiceprzewodniczący PiS. Mocne słowa polityka nie spodobały się dziennikarzowi "Rzeczpospolitej", Jackowi Nizinkiewiczowi.

'Popaprane towarzystwo'? 'Politłocy'? Można się spierać, ale tak jak nie podobały mi się różne 'dyplomatołki', tak i te słowa są niedopuszczalne. Jeśli pretendent do przejęcia władzy w PiS operuje takim językiem, to nie dziwi, że politycy PiS sympatyzują ze Smokiem i hejterami"-napisał na Twitterze. Europoseł PiS odpowiedział:

"Cieszę się, że jest Pan taki wrażliwy i natychmiast Pan reaguje gdy padają ostre słowa pod adresem polityków PO. Ale może odniósłby się Pan też do powodu tych ostrych słów?Putin szkaluje Polskę a ci 'wrażliwi' i 'kulturalni' politycy wykorzystują to do ataku na rząd i Prezydenta". 

"Poziom hipokryzji i zakłamania niektórych komentatorów i polityków opozycji jest żałosny i śmieszny. Sami nie maja żadnych oporów w grubiańskich atakach na rząd, Prezydenta, że o Jarosławie Kaczyńskim nie wspomnę. Gdy im odpowiedzieć w ostrych słowach to „chlipią” jak przedszkolaki"- napisał w kolejnym tweecie Joachim Brudziński.

 

yenn/Twitter, Fronda.pl