Według ustaleń „Dziennika Gazety Prawnej”, Prawo i Sprawiedliwość planuje reformę procesu organizacji wyborów. Chce powołać specjalny organ, który przejąłby dotychczasowe kompetencje samorządów.

Za organizację wyborów odpowiada według obecnie obowiązujących przepisów Państwowa Komisja Wyborcza, Krajowe Biuro Wyborcze oraz jego delegatury, kontrolowani przez Krajowe Biuro Wyborcze urzędnicy oraz samorządy. W zakresie obowiązków samorządów jest m.in. zorganizowanie lokali wyborczych, drukowanie obwieszczeń, wyposażenie komisji a także odpowiedzialność za spisy wyborców.

Jak donosi „DGP”, w PiS powstał pomysł, aby wyborcze kompetencje wójtów, burmistrzów i prezydentów miast przejęła wyodrębniona administracja publiczna. Ma to być specjalnie powołany „korpus” urzędników, któremu przekazane zostaną kompetencje związane z organizowaniem wyborów.

Obecnie mają być dwa pomysły na jej funkcjonowanie. Według pierwszego z nich ma ona podlegać MSWiA, a według drugiego KBW. Ten drugi, jak przekonuje w rozmowie z dziennikiem jeden z ważnych polityków partii rządzącej, jest wariantem o tyle lepszym, że nie niesie za sobą podejrzeń o upolitycznianie organizacji wyborów.

W całej reformie, według ustaleń gazety, ma chodzić o uniknięcie problemów z pozyskiwaniem spisów wyborców od samorządów oraz o „uniknięcie problemów z rozliczeniami finansowymi z samorządami”.

kak/Dziennik Gazeta Prawa, DoRzeczy.pl