Tak jak cała Platforma, jest zakłamany. Nie mówią tego, co naprawdę myślą i dlatego są niebezpieczni. Wybór Trzaskowskiego byłby loterią” – mówił europoseł Dominik Tarczyński na temat kwestii popierania ideologii LGBT przez Platformę Obywatelską i Rafała Trzaskowskiego.

Jak podkreślił w rozmowie z portalem TVP.Info:

Wiemy, co ten człowiek myśli, ale on od pewnego czasu nie chce tego głośno powiedzieć. Nie jest w stanie przedstawić swoich poglądów, tylko je ukrywa. Taki człowiek na czele kraju byłby niebezpieczeństwem”.

Polityk zaznaczył też, odnosząc się do żądania przez Borysa Budkę wyrzucenia z szeregów PiS posła Przemysława Czarnka, że to nie opozycja będzie decydować o tym, kto będzie wyrzucany z Prawa i Sprawiedliwości. Dodał, że prof. Czarnek do sprawy odniósł się merytorycznie, a jego słowa wyciągnięto z kontekstu. Podkreślił:

To nic nowego i medialna manipulacja, którą świetnie znamy”.

Tarczyński zabrał także głos w sprawie wpisu byłego premiera Belgii Elio Di Rupo, który domaga się aby na słowa Andrzeja Dudy zareagowała Komisja Europejska. Europoseł PiS podkreślił, że nie ma możliwości, aby Polsce został ograniczony dostęp do unijnych funduszy:

Ani artykuł 7, ani traktaty unijne nie dają takiej możliwości. Gadanie o tym i straszenie nas oraz szantażowanie niczego nie wniesie. My nie sprzedamy polskich rodzin za euro”

- podkreśla Tarczyński.

dam/TVP.Info,Fronda.pl