Była zastępczyni tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz wygrała wybory uzupełniające. Nowa prezydent chętnie udzielała wczoraj wywiadów w mediach. Gościła m.in w TVN24 i Polsat News. 

Pytana o dobry wynik Grzegorza Brauna, Dulkiewicz stwierdziła w Polsat News, że będzie "zawsze chętnie rozmawiała z gdańszczanami i gdańszczankami". 

"Być może granie na negatywnych emocjach, na lęku, strachu – bo nie słyszałam ani jednego pozytywnego pomysłu mojego konkurenta – trafiło na podatny grunt. Będę się starała pokazywać co nas łączy, a takich spraw jest wiele: komunikacja, chodniki, edukacja. To rzeczy, która łączą i dotyczą wszystkich".- powiedziała zwyciężczyni wyborów uzupełniających w Gdańsku. 

Aleksandra Dulkiewicz wypowiadała się ciepło o szefie Rady Europejskiej, Donaldzie Tusku. Przyznała, że czeka na powrót byłego premiera RP do krajowej polityki.

"Nie tylko ja czekam na powrót Donalda Tuska. Wynika to z setek rozmów, które przeprowadziłam ostatnio. Nie jestem w tym odosobniona. Ludzie, którzy troszczą się o naszą ojczyznę, są nam bardzo potrzebni"-stwierdziła nowa prezydent Gdańska. 

W wywiadzie dla portalu Gazeta.pl Aleksandra Dulkiewicz powiedziała z kolei, że nie wie, czy Tusk wróci do polskiej polityki, jednak na pewno "będzie wspierać, kibicować, uczestniczyć, patronować każdej inicjatywie".

"Na pewno Polska jest przedmiotem jego wielkiej troski. Myślę, że z perspektywy Brukseli i przebywania z przywódcami europejskich państw widzi, jak to, co zostało wypracowane przez ostatnie 30 lat - nasza pozycja państwa nowoczesnego, ale też ideowego - obraca się w pył."- oceniła Dulkiewicz.

Jak widać, nowa prezydent Gdańska rozpocznie swoje urzędowanie od komentowania bieżącej polityki krajowej i jednoznacznego opowiedzenia się po stronie opozycji...

yenn/Gazeta.pl, Polsat News, Fronda.pl