Dziennik „Fakt” pisze, że „czasy w którym Polacy mogli spać spokojnie, bo terroryści byli daleko za granicami, już się skończył. Możemy się spodziewać także kolejnych przypadków, w których za zamachami terrorystycznymi będą stali Polacy. Eksperci nie wykluczają, że do takich ataków może dojść również w naszym kraju. Uspokajają jednak od razu, że w tej chwili służby nie mają sygnału o wysokim stopniu zagrożenia aktami terroryzmu w Polsce”. Jak informuje Fakt, ABW przekazała najważniejszym osobom w państwie, z Andrzejem Dudą na czele, informacje o pierwszym wywodzącym się z Polski islamskim terroryście-samobójcy. Jacek S. urodził się w Polsce, a od 10 lat mieszkał w Niemczech.  Został terrorystą ISIS i wysadził się w samobójczym ataku na rafinerię w Iraku, zabijając 11 osób a raniąc 27. (CZYTAJ WIECEJ)

Generał Zbigniew Nowek w rozmowie z dziennikiem „Fakt” powiedział: „Mamy do czynienia z bardzo groźnym zjawiskiem przechodzenia Europejczyków na islam. Konwertytę, czyli osobę nawróconą, jeżeli jest Polakiem, dużo trudniej wyłowić z tłumu. Ale taka opcja jest zawsze brana pod uwagę przez służby specjalne wszystkich krajów, także służby polskie”. I dodał, że samobójczy atak terrorystyczny z udziałem polskiego terrorysty przekłada się na bezpieczeństwo naszego kraju. „To jest czerwone światło dla naszych służb (…)

W tej chwili mają oni także przeciwdziałać korupcji oraz przestępczości zorganizowanej, a to powinna być domena CBA i CBŚP”.

Z kolei Łukasz Kister, ekspert ds. terroryzmu Collegium Civitas, mówi dla Fakt”: „Rząd powinien zmusić nasze służby specjalne do zrewidowania i zaktualizowania posiadanych przez nie danych, dotyczących potencjalnych terrorystów. Po drugie, polskie służby powinny w większym stopniu porównywać dane, jakie posiadają, ze służbami innych krajów. Chodzi zarówno o obywateli Polski, podejrzanych o taką działalność, jaki i obywateli krajów trzecich, którzy przyjeżdżają do naszego kraju”.

tag/mof/Fakt.pl