Roman Giertych, który jest pełnomocnikiem prezesa Światowego Związku Żołnierzy AK prof. Leszka Żukowskiego, zagroził pozwem prof. Sławomirowi Cenckiewiczowi. Sprawa ma trafić do sądu, jeśli ten nie zapłaci zadośćuczynienia i nie przeprosi prof. Żukowskiego.
Chodzi o stwierdzenie prof. Cenckiewicza, że prof. Żukowski był tajnym współpracownikiem SB. Giertych we wpisie na swoim Facebookowym profilu stwierdza:
„Uprzejmie Pana informuję, że przyjąłem pełnomocnictwo do prowadzenia sprawy przeciwko Panu o naruszenie dóbr osobistych prezesa Światowego Związku Żołnierzy AK prof. Leszka Żukowskiego. […] Napisał Pan insynuację, że pan Prezes był tajnym współpracownikiem SB. Jest to podłe kłamstwo”.
Dalej czytamy:
„Uprzejmie Pana informuję, że domagam się w imieniu mego Mocodawcy zapłaty na Światowy Związek Żołnierzy AK kwoty 20 000 złotych jako zadośćuczynienia za dokonane naruszenie oraz przeprosin na całą stronę w "Do Rzeczy". Zapłata oraz przeprosiny mają być zrealizowane do końca lipca br. W przeciwnym wypadku sprawa zostanie skierowana na drogę postępowania sądowego”.
Prof. Sławomir Cenckiewicz jest pewien swego i na swoim twitterze skomentował sprawę krótko:
„Fajowo czekam na pozew! :) Precz z komuną!”.
Fajowo czekam na pozew! :) Precz z komuną! https://t.co/DvrziF03q7
— Sławomir Cenckiewicz (@Cenckiewicz) 10 lipca 2018
dam/twitter,Fronda.pl