"W obecnej sytuacji w Polsce nie należy zmieniać obowiązującej ustawy, naruszać owego "kompromisu" wspartego przecież orzeczeniem TK" – mówi Szymon Hołownia w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". Oznacza to, że popiera m.in aborcję eugeniczną, która jest zawarta w owym kompromisie.

Według kandydata na prezydenta i byłego celebryty TVN, naruszenie obecnego stanu rzeczy "może skończyć się czymś bardzo złym zarówno w krótkiej, jak i długiej perspektywie".

Szymon Hołownia stwierdził również, że krzyż w Sejmie mu "nie przeszkadza", ale nie da "forów Kościołowi". Odniósł się również do spraw zagranicznych i obronnych.

"Podchodzimy do tego bardzo poważnie. Galimatias, który swoim uzdrawianiem sądów zrobił PiS z prezydentem Dudą, który z pacjenta z przeziębieniem zrobił pacjenta z zapaleniem płuc, wymaga dziś stanowczej, ale i bardzo precyzyjnej reakcji prezydenta. Podobnie z oparciem naszej polityki zagranicznej de facto tylko na jednym choć bardzo ważnym sojuszu z USA. Podobnie z obronnością - bezpieczeństwo Polaków to w XXI wieku temat, którego z pewnością nie wyczerpie stworzenie lekkiej piechoty i historyczne akademie ku czci" – stwierdził

 

bg/dorzeczy.pl/wyborcza.pl