„Wydaję mi się, że debata była dość remisowa. Z jednej strony wrażenie robił swoją agresją, krzykami i emocją prezydent Bronisław Komorowski, który napadał, zachowywał się agresywnie, miał porobione na kartkach jakieś „haki” na Andrzeja Dudę. Z drugiej strony w sensie merytorycznym, ideologicznym, światopoglądowym wygrał Andrzej Duda. Jednak w sensie medialnym, czyli robienia szumu, machania rękami i okazywania energii wygrał Bronisław Komorowski. W sumie to się wyrównuje.

Łagodność na ekranie wygląda gorzej. Czysto medialnie, socjotechnicznie wygląda słabiej. Człowiek miły, spokojny, uśmiechnięty nie robi takiego wrażenia jak walczący, energiczny, dynamiczny, wymachujący rękami i kartkami.

Uważam jednak, że mimo tej debaty wybory wygra Andrzej Duda, ponieważ jest wartościowym człowiekiem. Być może tutaj jest po prostu za delikatny. Komorowski cały czas opowiada co zrobi, jakie wprowadzi ustawy, podczas gdy miał osiem lat na to, by to wykonać! Przez osiem lat zniszczył armię, rozwalił wojsko, którym w gruncie rzeczy zarządza w różnych postaciach od 20 lat. Zrobił wiele rzeczy szkodliwych. On się ma rozliczać, a nie prognozować, co zrobi za 2 lata. Jego trzeba rozliczać z ośmiu lat! Natomiast Andrzej Duda tego nie podnosił. Nie dotykał tych spraw, które mogłyby prezydenta Komorowskiego mocniej urazić, jak chociażby jego współpracy z WSI, stawiania pomnika sowieckim żołnierzom na polu bitwy warszawskiej, święta flagi w kolorze różowym – to są rzeczy skandaliczne, które prezydent Komorowski wykonywał. Andrzej Duda tego w ogóle nie dotknął.

Debata pewnie w jakimś stopniu może wpłynąć na wynik wyborów. Chodzi o to, że każdy z kandydatów ma inny elektorat. Widocznie wyborcy Komorowskiego czekają na chamstwo, na agresję i Komorowski swojemu elektoratowi się przysłużył. Natomiast elektorat Andrzeja Dudy lubi taktownie i spokojnie.

Elektorat Kukiza wydaje mi się dość podzielony. Wydaję mi się jednak oczywistym, że będzie głosował na Dudę. To są ludzie zbuntowani wobec ostatnich wielu lat. Jeśli są zbuntowani wobec ostatnich lat, to za te lata odpowiadał Komorowski i nie wolno go wybierać. Wydaję mi się, że ten poziom refleksji nie jest im obcy i będą głosować na Dudę.”

Not. Karolina Zaremba