Grzegorz Schetyna w wywiadzie dla węgierskiego portalu stwierdził, że Platforma Obywatelska przegrała na wsi... przez Kościół katolicki. Jego zdaniem jest on propisowski. 

- PiS zapłaci za swą „nieodpowiedzialną politykę”, ale przyciągnięcie wyborców tej partii do obozu opozycyjnego będzie trudne – zaznaczył lider PO Grzegorz Schetyna w wywiadzie dla węgierskiego portalu Valaszonline.hu.

– Jednym z powodów jest Kościół katolicki, który jest bardzo propisowski, zwłaszcza na prowincji. My mamy dobre wyniki w miastach, ale wieś jest problematyczna – powiedział.

Zdaniem "lidera opozycji" wybory prezydenckie są do wygrania. Schetyna oznajmił też, że nie zrezygnuje z przewodniczenia w Platformie Obywatelskiej"

- Nie. Gdybym teraz zrezygnował i wrócił do Wrocławia, dając kolegom do zrozumienia, że to teraz wasz problem, byłoby to z mojej strony niedopuszczalne - podkreślił

Schetyna odniósł się także do wyboru Donalda Tuska na szefa EPL. Według niego sprawi trudności przed wyborami prezydenckimi w Polsce, ponieważ Tusk był po stronie opozycji najważniejszym potencjalnym kandydatem. Jego zdaniem, wybór Tuska na tak ważne stanowisko świadczy o silnej pozycji Platformy w EPL.

– Bycie w pierwszej linii EPL to dobra inwestycja – powiedział Schetyna

 

 

bz/PAP