Podczas dzisiejszego spotkania w Toruniu prezes PiS Jarosław Kaczyński stwierdził, że program jego partii jest realny i dostosowany do budżetu. Stwierdził też, że PSL de facto nie dba już o interesy rolników.

"Polska się zwija, mamy bardzo niską dzietność. Musimy to przełamać. 500 zł to za mało. Musimy do tego dodać politykę mieszkaniową, która pozwoli budować tanie mieszkania dla zwykłych ludzi. Musimy do tego dodać gabinety lekarskie w szkołach, bezpłatne przedszkola. I to wszystko można zrobić. Ci, którzy ciągle mówią o gruszkach na wierzbie, o pustych zapowiedziach, nie są w stanie w żaden sposób zakwestionować tego, co my mówimy, co mówi Beata Szydło. Na to wszystko, co proponujemy, mogą się znaleźć pieniądze. Bez podnoszenia podatków. Byleby nas nie okradano i nie oszukiwano" – przekonywał dziś Jarosław Kaczyński.

Prezes PiS, dotykając tematu rolnictwa, uderzył w PSL:

„Problemy polskiej wsi to wielkie wyzwanie społeczne. To wielkie wyzwanie moralne, które stoi przed państwem polskim. Musimy zrównać poziom życia na wsi i w mieście. Musimy ten potencjał na wsi wykorzystać.Kiedy byliśmy u władzy, na rolnictwo szło prawie 3% PKB. Później to spadło. Dziś wieś jest po prostu zapominana. Jest taka partia, z zielonym sztandarem. Która bardzo dużo mówi, chociaż ostatnio nawet mniej mówi o wsi. Ale jednak generalnie mówi dużo. Tylko tak naprawdę załatwia dla swoich. Dla tego swojego układu, który rzeczywiście na wsi jest bardzo mocny. I czas z tym skończyć”

emde/300polityka.pl