Gościem w „Sygnałach Dnia” na antenie radiowej Jedynki był wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski, który mówił na temat wyborów prezydenckich oraz działań opozycji.

Karczewski komentując postawę marszałka Tomasza Grodzkiego stwierdził:

- To próba storpedowania, zablokowania wręcz wyborów prezydenckich w konstytucyjnym czasie

O możliwości przeprowadzenia wyborów prezydenckich w czsie konstytucyjnym powiedział:

- Taki jest obowiązek państwa, obowiązek rządzących, nasz obowiązek, aby wybory się odbyły. Pan marszałek, mówiąc o dbałości jeśli chodzi o jakość stanowionego prawa, miał wystarczająco czasu

Dodał też:

- Termin 10 maja jest bardzo zagrożony. Wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę. Pozostają dwa terminy: 17 i 23 i będziemy bardzo zabiegać o to, by wybory odbyły się w jednym z tych dwóch terminów

Dodał też o możliwości przeprowadzenia wyborów w formie mieszanej:

- Wszystko jest możliwe. Możliwe jest przeprowadzenie wyborów mieszanych w formie hybrydowej, korespondencyjnej a również tradycyjnej

Karczewski odniósł się też do postawy posłów Porozumienia Jarosława Gowina, które jest częścią Zjednoczonej Prawicy w wchodzi w skład rządu. Pytany o to, czy zgodnie z ultimatum postawionym Porozumieniu posłowie tego ugrupowania będą musieli opuścić klub stwierdził:

- Jeśli będą przeciw, to znaczy, że rezygnują z członkostwa w Zjednoczonej Prawicy i współpracy z PiS



mp/polskie radio