Dziennik ,,Rzeczpospolita'' informuje, że w Polsce nader często dochodzi do obrażania wiary katolickiej.

Dziennik podaje proste dane. W roku 2011 wszczęto w Polsce 41 postępowań w sprawie obrazy uczuć religijnych, a w roku 2017. Tak wynika z informacji, którą przedstawił wiceminister spraw wewnętrzych i administracji Jarosław Zieliński na prośbę posła Kukiz'15 Tomasza Rzymkowskiego.

MSWiA nie podało przy tym, uczucia wyznawców jakiej religii były znieważane. Poseł Rzymkowski zakłada, że chodzi o katolików. Prawdopodobnie można się z tym zgodzić.

Dane nie są oczywiście zbyt wymowne. Nie wiadomo, czy więcej było przestępstw, czy też były po prostu częściej zgłaszane. A jednak także z naszych obserwacji wynika, że katolików obraża się dzisiaj nagminnie. Na takich portalach jak ,,Facebook'' ilość hejtu pod adresem katolików jest gigantyczna. 

Portal Fronda.pl bierze aktywny udział w walce z tym ohydnym procederem. W tym roku po naszej publikacji - CZYTAJ TUTAJ -prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie podeptania i spalenia ezgemplarza Pisma Świętego na przystanku Woodstock w ubiegłym roku. Zdjęciem i opisem profanacji ,,pochwaliła się'' na facebooku grupa ,,Anarchosatanizm''. 

Nieco wcześniej po naszej interwencji prokuratura zajęła się obrażaniem św. Jana Pawła II - CZYTAJ TUTAJ

Problem w tym, że z takimi przestępstwami walczy się trudno, bo facebook nie zawsze udostępnia organom ścigania dane sprawców. To powinno ulec zmianie. Ale na tym nie koniec problemów.

O atakach na katolików świadczą też jednak inne dane. Przykładowo według Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego w latach 2012-2014 aż 12 procent parafii doświadczało agresji, głównie słownej. W 9 proc. parafii doszło do profanacji. 

Portal Fronda.pl informował między innymi o dewastacji zabytkowego kościoła w Toruniu przez neonazistów - CZYTAJ TUTAJ.

,,Rzeczpospolita'' pisze też, że często atakuje się chrześcijan w Europie. Co za to odpowiada? Z jednej strony dechrystianizacja forsowana przez skompromitowane lewactwo, z drugiej na pewno masowa islamska migracja. W Niemczech i we Francji dochodzi przecież już do islamskich morderstw na chrześcijanach. Zabójstwo ks. Jacques'a Hamela to tylko najbardziej znany przypadek, ale niestety nie jedyny.

Niestety, sprawcy siania nienawiści do chrześcijan w Polsce są często bezkarni. Weźmy choćby Adama Darskiego ps. Nergal. To człowiek, który notorycznie szydzi ze świętej wiary katolickiej. Ostatnio dopuścił się nawet tak skandalicznego wybryku, jak udostępnienie w sieci nagrania, na którym macha sztucznym penisem z przymocowaną figurą ukrzyżowanego Jezusa Chrystusa. 

Musimy zmienić prawo tak, by móc skuteczniej karać osoby szydzące z naszej wiary i obrażające Boga oraz Kościół. Zaostrza się dzisiaj przepisy dla różnej maści zbrodniarzy  - i to bardzo dobrze. Nie można jednak zapominać o tych, którzy niszczą nie ciało, a ducha. Ich wina jest często bardzo wielka. Kara musi być do tego współmierna.

mod