W rozmowie z "Niedziela TV" arcybiskup Wacław Depo opowiedział o zdarzeniu, które miało miejsce w pierwszy piątek września. Jeden z duchownych szedł do chorego z Ciałem Chrystusa. Ksiądz został zelżony i uderzony przez pijanego mężczyznę- ujawnił metropolita częstochowski.
Atak najpierw miał wymiar werbalny, a następnie fizyczny (uderzenie w twarz). Piewszy cios napastnika trafił kapłana, przed drugim duchowny zdołał się zasłonić. Przechodnie ruszyli na pomoc księdzu, na miejsce wezwano policję. W trakcie interwencji kapłan podjął decyzję, że nie wniesie oskarżenia.
W ocenie arcybiskupa Depo zapisanie nazwiska napastnika byłoby zasadne. Mężczyzna, który zaatakował księdza, jest przecież mieszkańcem konkretnej parafii, a za atak powinien ponieść społeczne konsekwencje.
Hierarcha przywołał tutaj przykład papieża Jana Pawła II, który miłosiernie przebaczył Mehmetowi Ali Ağcy, jednak wymiar sprawiedliwości podejmował działania wobec terrorysty. Agca znalazł się w więzieniu.
„Takie sytuacje kiedyś się nie zdarzały, a teraz w #Częstochowa kapłan idący z Komunią Świętą do chorego został pobity” – napisał na Twitterze dziennikarz tygodnika „Niedziela” Artur Stelmasiak, który opublikował także fragment rozmowy z arcybiskupem Depo.
Napadnięto na Księdza z Najświętszym Sakramentem!
Takie sytuacje kiedyś się nie zdarzały, a teraz w #Częstochowa kapłan idący z Komunią Świętą do chorego został pobity.
Mówi abp Wacław #Depo podczas wywiadu z @niedziela_pl
Całość: https://t.co/8TmjdNO0LC pic.twitter.com/SpCzQ1rsln
— Artur Stelmasiak (@ArturStelmasiak) September 13, 2019
yenn/Twitter, Fronda.pl