Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało czterech podejrzanych o wystawianie fikcyjnych faktur na łączną kwotę ponad 16 mln złotych. W sprawę są zamieszane 33 osoby. Przypomnijmy, że Platforma Obywatelska chciałaby CBA zlikwidować - zapowiadał to rok temu szef PO Grzegorz Schetyna. 

Osoby zatrzymane to dwóch obywateli Polski i dwóch - Wietnamu. Agentom CBA podczas zatrzymania udało się zabezpieczyć samochód o wartości 700 tys. złotych oraz 55 tys. euro. Jeden z zatrzymanych Polaków zajmował się przewożeniem brudnych pieniędzy pochodzących z przestępstw. Był on związany z jedną z warszawskich agencji pracy.

Do dnia dzisiejszego zarzuty w tej sprawie usłyszały 33 osoby. Były one uczestnikami wyłudzania ze skarbu państwa znacznych kwot poprzez obrót fakturami. Oskarżeni byli przedstawicielami spółek, pośrednikami, lub pomocnikami.

To nie pierwszy sukces CBA w walce z mafiami watowymi. Niepokój budzą głosy opozycji, która dąży do rozwiązania Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Dzięki sprawnemu działaniu tej instytucji skarb państwa zyskuje coraz więcej środków.

,,Dziś CBA spełnia rolę policji politycznej i głównie, jak słyszymy, zajmuje się polityką i walką z polityczną opozycją'' - pomstował tymczasem w 2017 roku szef Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna, zapowiadając likwidację CBA.

 

mj/cba.gov.pl, fronda.pl