Ksiądz Serafino Lanzetta podkreślił na wirtualnym Rzymskim Forum Życia aktualność wezwania Maryi w Fatimie do modlitwy i poświęceń za dusze w celu ocalenia ich przed wiecznym potępieniem. Piekło „nie jest ani zamknięte, ani puste” – stwierdził duchowny z kościoła pw. św. Maryi Panny w Gosport w diecezji Portsmouth w Wielkiej Brytanii.

Siódme Rzymskie Forum Życia odbywa się w tym roku w Internecie z powodu zagrożenia epidemią koronawirusa. Ks. Lanzetta mówił w swoim wystąpieniu o Maryi jako współodkupicielce oraz o potrzebie poświęcenia Rosji Niepokalanemu Sercu Maryi.

Zdaniem ks. Lanzetty, gdyby Kościół ogłosił Maryję współodkupicielką jako piąty dogmat maryjny, to byłoby to zespoleniem współodkupienia i poświęcenia Maryi „jako tożsamości każdego chrześcijanina na tym świecie”. Tytuł współodkupicielki jest przynależny Najświętszej Pannie, gdyż „współpracowała Ona czynnie z Chrystusem w realizacji odkupienia ludzkości – powiedział ks. Lanzetta – a Jej matczyny wkład, choć niższy rangą w stosunku do poświęceniu Chrystusa, był z woli Boga uważany za (...) konieczny w odniesieniu do nas”.

Duchowny zauważył, że Maryja odegrała rolę przeciwną do roli Ewy. Gdy Ewa przyczyniła się do „ruiny ludzkości”, Matka Boża miała przez swoje posłuszeństwo, swoje „fiat” udział w odkupieniu człowieka. Na Kalwarii zostały złożone dwie ofiary: „jedną jest ciało Chrystusa, drugą jest serce Maryi”, stając się jedną ofiarą dzięki zgodzie Maryi na ofiarowanie Jej Syna.

Ks. Lanzetta zwrócił uwagę na to, że papieże od Leona XIII do Benedykta XVI potwierdzali jako magisterium zwyczajne Kościoła współodkupieńczą rolę Maryi. Według „roztropnych teologów” – stwierdził ks. Lanzetta – „zostało dowiedzione, że jest to część Bożego objawienia”, a zatem nie powinno być przeszkód w ogłoszeniu tego jako dogmatu Kościoła.

Zdaniem duchownego w świetle roli Maryi jako współodkupicielki należy też postrzegać Jej prośbę o poświęcenie Rosji oraz każdej duszy Jej Niepokalanemu Sercu. Jak powiedziała Matka Boża dzieciom w Fatimie w 1917 roku: „Moje serce będzie ucieczką i drogą prowadzącą was do Boga”. Opóźnienie poświęcenia Rosji przyczyniło się do triumfu ideologii marksistowskiej „nad ruinami upadłego komunizmu” – stwierdził ks. Lanzetta.

Według duchownego marksizm uległ transformacji i stał się dążeniem do równości społecznej, w której nawet różnice płci ulegają zatarciu. Niestety ta ideologia dotknęła też Kościół, doprowadzając nawet do „pełzającej apostazji”.

„Oto sposób odpowiedzi na przesłanie z Fatimy: ofiarowanie wszystkiego Bogu po to, by współpracować z Nim w odkupieniu ludzkości, tak jak Matka Boża zrobiła w bardzo wyjątkowy sposób” – powiedział ks. Lanzetta. „Nasze poświęcenie Maryi pozwoli nam żyć w pełni tajemnicą Maryjnego współodkupienia”, a wysłuchanie Jej prośby z Fatimy może ocalić dusze przed wiecznym potępieniem.

jjf/LifeSiteNews.com