To jest sytuacja bez precedensu. Nigdy po wojnie nie zdarzyło się, by polscy biskupi wzajemnie się atakowali w mediach. To jest bardzo złe, ponieważ jest to przykład gorszący” – powiedział ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski komentując sprawę listu biskupa Edwarda Janiaka, w którym oskarża on prymasa Polski, abp Wojciecha Polaka o to, że jest atakowany.

Biskup Edward Janiak, któremu w filmie braci Sekielskich „Zabawa w chowanego” zarzucono tuszowanie pedofilii, wobec czego prymas Polski abp Wojciech Polak zawiadomił Stolicę Apostolską, w liście skierowanym do biskupów stwierdził między innymi:

W moim odczuciu sprawcą ogromnego zamieszania i uderzeniem w wizerunek Kościoła w ostatnich dniach jest działanie ks. abp. Wojciecha Polaka”.

Komentując w rozmowie z portalem Dorzeczy.pl list bp Janiaka, ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski podkreślił, że hierarcha atakuje księdza Prymasa oraz innych biskupów i panią Marię Titaniec, czym „[…] wyrządza krzywdę całej wspólnocie w Polsce”. Dodał:

To powinno być załatwione na Konferencji Episkopatu. Przypuszczam, że będą dalsze polemiki, a wrogowie Kościoła będą się jedynie cieszyć”.

Rozmówca portalu przyznał, że oczywiście jest za pełną przejrzystością Kościoła, jednak nie powinno to odbywać się w ten sposób, że jeden biskup atakuje drugiego, a całą sprawę należy wyjaśnić spokojnie. Zdaniem ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego nie ma już możliwości rozwiązania tego sporu bez interwencji Watykanu.

Ks. Isakowicz-Zaleski został też zapytany, czy sytuacja w Polsce może wyglądać tak, jak w przypadku Kościoła w Irlandii. Przyznał, że sam do niedawna miał nadzieję, że do kompromitacji Kościoła oraz masowego odejścia wiernych nie dojdzie, jednak teraz obawia się, że może dojść do rozłamu. „[…] Jedyną nadzieję żywię w działaniu Watykanu” – powiedział ksiądz.

Stwierdził także, że list biskupa Janiaka w trakcie kampanii wyborczej w Polsce to prezent, o jakim lewica nie mogła nawet marzyć i może to mieć wpływ na wynik wyborów.

dam/dorzeczy.pl,Fronda.pl