Kazimierz Kutz na łamach "Gazety Wyborczej" uderzył w posłankę Krystynę Pawłowicz.

Kutz w ironicznym i zgryźliwym komentarzu stwierdził, że poseł Pawłowicz jest "niekonwencjonalna" i "bardzo zabawna". Wytykał jej przy tym brak partnera życiowego.

"Pani poseł, bardzo uczona i samotna (tzn. bez partnera życiowego), wyrobiła sobie portret osoby całkowicie niekonwencjonalnej; mówi to, co chce, i robi to, co chce, nie zważając na ograniczenia partyjne i obyczajowe" - pisał reżyser i były senator.

Kutz określił Pawłowicz mianem radykalnej nacjonalistki.

"Ubiera się też niekonwencjonalnie, jak podstarzała nauczycielka z hippisowską przeszłością, która nie do końca radzi sobie ze szlugiem. I do tego wszystkiego jest radykalną nacjonalistką, gadatliwą i przez to bardzo zabawną" - pisał.

Opisując niedawne słowa Jerzego Owsiaka, który zalecał prof. Pawłowicz seks, Kutz pisał, że posłanka zafunduje wszystkim "wirtualny serial polityczno-obyczajowy".

jsl/wpolityce.pl