Wczoraj minister w Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy Krzysztof Szczerski zaprezentował plan wizyt zagranicznych nowo wybranej głowy państwa w ciągu pierwszych 100 dni od zaprzysiężenia.

Tych do tej pory potwierdzonych wizyt jest aż 8 i mają one zarówno charakter dwustronny ale i wielostronny z naciskiem na odbudowanie współpracy regionalnej (z krajami Europy Środkowo-Wschodniej) ale także wzmocnienie bezpieczeństwa naszego kraju.

Do 8 wymienionych już wizyt dojdą najprawdopodobniej jeszcze kolejne 3: do Paryża – spotkanie z prezydentem Francji, do Brukseli – spotkania z przewodniczącymi PE, KE i Rady i do Kijowa – spotkanie z prezydentem Ukrainy.           

Jeżeli na Forum Ekonomiczne w Krynicy przybędą zapowiadani przez organizatorów prezydenci bądź premierzy niektórych europejskich krajów, to prezydent Andrzej Duda przyjmie ich wszystkich w jednym z ośrodku prezydenckich na południu Polski.

2. Swoje wizyty zagraniczne prezydent Andrzej Duda zacznie mocnym akcentem od spotkania z prezydentem Estonii w dniu 23 sierpnia, a więc w kolejną rocznicę podpisania paktu Ribbentrop - Mołotow, który łamiąc ówczesne prawo międzynarodowe pozwolił Niemcom i Sowieckiej Rosji na porozumienie w sprawie zajęcia terytoriów kilku niepodległych państw w tym Polski.

To przypomnienie jest szczególnie aktualne w sytuacji kiedy już współczesna Rosja zajmuje zbrojnie kolejne terytoria niepodległych państw takich jak Gruzja, Mołdawia, a ostatnio przy pomocy tzw. separatystów także Ukrainy, a niektóre kraje Unii europejskiej gotowe są te aneksje zaakceptować w imię robienia interesów gospodarczych z agresorem.

Spotkanie Andrzeja Dudy z prezydentem Estonii ma także wymiar zwrócenia uwagi na problemy krajów będących wschodnią flanką NATO coraz bardziej zagrożonych agresywnymi zachowaniami i działaniami Rosji.

3. Później będą wizyty i spotkania z przywódcami wiodących krajów Unii Europejskiej (Niemiec, W. Brytanii), a także wizyta w Nowym Jorku na kolejnym posiedzeniu ONZ podczas której dojdzie do spotkania z prezydentem Stanów Zjednoczonych.

Niezwykle ważne będzie uczestnictwo prezydenta Andrzeja Dudy w wielostronnych spotkaniach przywódców licznych krajów Europy ze szczególnym uwzględnieniem krajów Europy Środkowo-Wschodniej.

Taki charakter ma spotkanie z prezydentami Grupy Arraiolos (Niemcy, Polska, Austria, Bułgaria, Estonia, Finlandia, Włochy, Łotwa, Portugalia, Słowenia), posiedzenie grupy Wyszehradzkiej (Polska, Węgry, Słowacja i Czechy), a także mini szczyt NATO z udziałem krajów Europy Środkowo - Wschodniej w Bukareszcie którego współgospodarzem będzie oprócz prezydenta Rumunii także prezydent Polski (Estonia, Łotwa, Polska, Czechy, Słowacja, Węgry, Rumunia i Bułgaria).

I na koniec tego okresu bardzo ważna wizyta której gospodarzami będą Chiny, podczas której prezydent Andrzej Duda będzie przewodniczącym polskiej delegacji rządowej, a gdzie oprócz przedstawicieli 9 krajów Europy Środkowo-Wschodniej, będą także przywódcy krajów wyłonionych po rozpadzie Jugosławii: Słowenii, Chorwacji, Bośni i Hercegowiny, Czarnogóry i Macedonii oraz Albanii (formuła 16+1).

4. Jak widać z tej agendy spotkań wyraźnie wyłaniają się 3 wektory polityki zagranicznej jaką chce budować nowy prezydent Andrzej Duda.

Pierwszy to bezpieczeństwo w oparciu o NATO, temu służą wszystkie wizyty ale szczególnie te, które mają przygotować wspólne stanowisko szeroko rozumianych krajów Europy Środkowo-Wschodniej przyszłoroczny szczyt tej organizacji w Warszawie.

Drugi to gospodarczy i temu służą wizyty w głównych krajach do których kierujemy obecnie polski eksport ale na szczególną uwagę zasługuje wielkie gospodarcze spotkanie w Chinach, nie ulega bowiem wątpliwości, że w przyszłości to może być obiecujący polski partner we współpracy gospodarczej.

Wreszcie trzeci wektor to szeroko rozumiana współpraca regionalna zarówno w ramach Grupy Wyszehradzkiej ale także szerzej wszystkich nowo przyjętych krajów do UE jak również krajów wyłonionych po rozpadzie Jugosławii.

5. Po raz pierwszy nowo wybrany prezydent przedstawia plan polityki zagranicznej na najbliższe 3 miesiące, przejrzyście pokazuje jego wektory i co więcej chce go realizować razem z rządem jeszcze tej koalicji.

Nowe otwarcie w polityce zagranicznej wyłania się z tej zaprezentowanej agendy wyjazdów zagranicznych prezydenta Andrzeja Dudy aż nadto wyraźnie.

Zbigniew Kuźmiuk