Stefan Niesiołowski to przykład komentatora, który na każdym kroku posługuje się językiem pogardy i nienawiści. Pytanie: czemu polskie społeczeństwo nadal toleruje takie zachowanie tego posła z PO? Gdy jakiś poseł np. z PiS użyje podobnej retoryki, od razu wielkie oburzenie i wrzawa. A tu proszę, cisza i aprobata.

Oto w jaki sposób analizował incydent podczas Marszu Niepodległości w Warszawie, czyli płonącą tęczę:- Kiedy przestępcy czy lumpy palą tęczę, trzeba jej bronić. Powinna zostać tam gdzie jest, bo nie będą lumpy budowały Warszawy – mówił Stefan Niesiołowski, gość programu „Dziś wieczorem” w TVP Info.

O aferze z byłym ministrem Sławomirem Nowakiem dot. fałszywego oświadczenia majątkowego, Niesiołowski mówi, że aferę niepotrzebnie rozdmuchały media: - Rząd wyprowadza Polskę z kryzysu, jesteśmy w czołówce europejskiej i czy nie warto o tym mówić, a nie znęcać się nad ministrem Nowakiem, który niczego nie zrobił. Nowak ma honor w przeciwieństwie do Macierewicza i sam zrezygnuje z immunitetu. I zobaczymy, jak to się skończy dla pana Seremeta, czy będzie wyrok skazujący i co wtedy powie pan Seremet? Prokuratura może i funkcjonuje niezależnie od polityków, ale nie niezależnie od mediów.

Najlepsze jednak jest wyznanie miłości Niesiołowskiego do Donalda Tuska: - Uważam jednak premiera Donalda Tuska za skarb Platformy i jeśli ktoś wchodzi w konflikt z premierem, to szkodzi Platformie i szkodzi Polsce. To jest najlepszy premier po 1989 r. I stąd ta wściekła, histeryczna i nienawistna kampania wrogów takich jak katoprawica, PiS, Rydzyk. Nie ma innej partii, która zapewni modernizację Polski i obroni przed tymi, którzy ryczeli 11 listopada.

sm/TVP Info