Jedyny polski koszykarz, któremu udało się zagrać w wielkim finale legendarnej ligi NBA niejednokrotnie przyznawał, jak ważna w jego życiu jest wiara w Boga.

Były zawodnik Orlando Magic i Phoenix Suns w jednym z wywiadów zadeklarował: „Staram się pamiętać skąd pochodzę, i jakie zasady są w życiu najważniejsze, oraz że nad wszystkim czuwa Bóg”.

„Czuję, że On mnie chroni, opiekuje się mną. Staram się więc też robić dobre rzeczy w życiu, dzielić się z innymi, być pomocnikiem Boga” – oświadczył znakomity polski koszykarz. 

Marcin Gortat przyznaje: „Byłem wychowywany jako katolik i wierzę w opiekę Boga”.

 

ren/deon.pl, se.pl