Pierwotnie chciałem jeszcze bardziej podkręcić sensację i napisać, że popieram eutanazję Biedronia, ale boję się Joachima Brudzińskiego i jego postępowań wszczętych z urzędu, dlatego ostrożnie obszedłem się z pałowaniem tej kukły. No i trochę taki nieswój, trochę przygaszony, nieśmiało powtarzam, że Biedronia PiS powinien szanować, a być może w przyszłości wypłacić dywidendę. Lewacki aktywista LGBT podkręcił tempo i wrzucił do debaty publicznej stary, ale zawsze jary temat. Największych degeneratów uznajemy za sól ziemi, ale starych i chorych dobijamy strzałem ze strzykawki w potylicę” - pisze w swoim najnowszym tekście zatytułowanym „Całą szczęką popieram postępowego Biedronia” Matka Kurka.

W dalszej części tekstu Wielguckiego czytamy:

Eutanazja pojawiła się w europejskiej kampanii wyborczej i bardzo dobrze się stało, wręcz manna spadała z nieba. Radykalizacja po stronie opozycji, zawsze pozwala wyborcy zobaczyć, że władza nie jest jednak taka zła. W ostatnim miesiącu przed wyborami odbiera rozum wielu kandydatom i formacjom, szczególnie aktywni są ci z ostatnich miejsc na liście. Mieszkowski na antenie TVP (10 na liście) chciał zwalniać Holecką. Myszka Gasiuk-Pihowicz zrobiła chlew na komisji sejmowej i to tak duży, że sama przeprosiła Magdalenę Wassermann za chamskie uwagi o karierze budowanej na śmierci ojca. W tym miejscu trzeba zaznaczyć, że przepraszanie Myszce praktycznie się nie zdarza. Reszta nie odstaje od tego poziomu, posłowie Kukiz’15 głosują przeciw maturzystom, bo walczą z posłami byłej „Nowoczesnej” o to, aby ich też zauważono. „Narodowcy” przerabiają na Żyda nie tylko Morawieckiego i Kaczyńskiego, ale i księdza Tadeusza Rydzyka.”

Dalej zaś:

Ogólny amok wyborczy znany od lat, wątroba się wywraca na drugą stronę, emocje strzelają jak korki szampana na Kremlu, ale w tej powtarzalnej galopadzie zawsze wygrywają twardzi zawodnicy, którzy zdołają powstrzymać odruch wymiotny i pozostałe podniety. Gdy przeczytałem wyważony i racjonalny komentarz Krystyny Pawłowicz „popierający” Biedronia i jego lewacki radykalizm, to kamień spadł mi z serca. Mam podobny charakter, też nie bardzo umiem trzymać nerwy na wodzy, ale odebrałem słowa Biedronia dokładnie tak samo. Nawet brwi nie uniosłem, tylko jedna myśl popłynęła przez łeb. Biedroń ciśnie POKO od lewa i takie dary trzeba przyjąć bez najmniejszego obrzydzenia”.

Jak przypomina Piotr Wielgucki:

Nowoczesny Robert już raz się przymierzał do eutanazji własnej matki, ale szczęka i matka przetrwały tę próbę. Co niektórzy po ujawnieniu ciemnej strony tęczowej „tolerancji’ wieszczyli, że to koniec Biedronia, ale pobożne życzenia nie miały żadnych podstaw. Prognozowałem, że ta sensacja podniesienie poparcia dla „Wiosny” i podtrzymuję prognozę w całej rozciągłości. Biedroń ma dokładnie taki sam elektorat, jak Biedronia „moralność”. W szeregach „europejskich” im bardziej nihilistycznie i wbrew naturze, tym lepiej. Na eutanazji „Wiosna” wygra więcej niż na matczynej szczęce Biedronia, ale to jest mało ważne, bo w walce o najbardziej antypisowską formację ścierają się dwa obozy i Schetyna nie może sobie pozwolić na to, co Biedroniowi przychodzi z łatwością”.

Dodaje:

Eutanazja nie odbierze PiS jednego promila głosów, a POKO ma kolejny problem z poukładaniem „narracji”. Pewnie, że to tak nie działa, jak się w prostym rozumowaniu wydaje, Biedroń mówi o eutanazji, to 3% elektoratu Koalicji Europejskiej przechodzi do „Wiosny”. Nie tędy droga do podziału łupów, chodzi o emocje, jakie widzieliśmy choćby przez ostatnie trzy tygodnie w pokojach nauczycielskich. Nieważne, że Kaczyński nie odebrał nauczycielom, żeby dać świniom i krowom, ważne, że ta brednia funkcjonowała jako prawda objawiona. Biedroń pokazuje, że znacznie mocniej nienawidzi i gardzi PiS, niż Schetyna i właśnie to zadziała identycznie jak krowa i świnia plus”.

W podsumowaniu tekstu czytamy:

Całą szczęką, proszę wybaczyć złośliwość i aluzję, popieram postępowego Biedronia. Niech się lewackie towarzystwo dzieli i żre nieustannie. Przepływ elektoratu z POKO do „Wiosny” jest błogosławieństwem i nic lepszego Polakom przydarzyć się nie może. Każda radykalizacja obcina wynik wyborczy i odbiera szansę na przejęcie władzy przez hydrę polityczną, którą spłodził Grzegorz Schetyna. Biedronia nie gnieść, szanować, w folię zawinąć i na najbliższe miesiące będzie służył… Polsce”.

Kontrowersje.net