Można powiedzieć, że Platforma zgłaszając pomysł powołania komisji śledczej w sprawie spółki GetBack właśnie – jak to się potocznie mówi – wchodzi na grabie. Nie jestem przekonany, że taka komisja jest potrzebna, ale gdyby nawet powstała, to PiS nie ma się czego obawiać” - mówił dziś szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk.

W rozmowie z Polską Agencją Prasową podkreślał:

Po pierwsze dlatego, że instytucje państwa działają sprawnie w tej sprawie. To przecież Polski Fundusz Rozwoju, czyli spółka nadzorowana przez prezesa Rady Ministrów, złożył w sprawie GetBack pierwsze doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa, chroniąc kolejnych inwestorów przed ryzykiem strat, a rynek przed ryzykiem manipulacji”.

Zaznaczył, że opowieści opozycji o tym, że to rzekomo afera Prawa i Sprawiedliwości, nie mają podstaw w faktach. „Nie ma żadnej afery PiS w sprawie GetBack” - podkreślił.

Jak dodał:

Po drugie widać wyraźnie, że w tle spółki GetBack stoją ludzie bliscy PO. Warto przypomnieć politykom Platformy Obywatelskiej, że to znajomy Grzegorza Schetyny, lidera tej formacji, założył GetBack, a jego bank sprzedawał obligacje klientom indywidualnym. To się wszystko zdarzyło za rządów PO”.

Przypomniał jednocześnie:

A ludzi bliskich PO, lub w czasach jej rządów zajmujących wysokie funkcje w spółkach skarbu państwa, jest w spółce GetBack i wokół niej znacznie więcej”.

Według Dworczyka wystąpienie Neumanna obróci się przeciw PO, a działania Platformy to przykład typowej hucpy.

dam/PAP,Fronda.pl