W wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” wiceminister obrony narodowej Michał Dworczyk powiedział, że MON chce zwiększyć ilość żołnierzy do 200 tysięcy, w tym 130 tysięcy zawodowych. Konieczna jest w tym celu reforma systemu szkolenia i naboru do wojska – dodawał.

Wiceminister dodawał także, że MON chciałby, aby w każdym powiecie były klasy wojskowe.

Budowa WOT (Wojska Obrony Terytorialnej), powstanie szkół z klasami mundurowymi oraz inne działania mające na celu odbudowę prestiżu wojska, powstrzymanie procesu demilitaryzacji, z którym mieliśmy do czynienia w ostatnich latach oraz odbudowa potencjału obronnego państwa”

- mówił Dworczyk o działaniach, jakie byłyby konieczne. Dodawał, że MON chciałby, aby „absolwenci szkół, które mają piony certyfikowanych klas wojskowych, mieli dostęp do służby wojskowej, a jeśli wybiorą inną ścieżkę dalszej edukacji, mogli wziąć udział w dwutygodniowym szkoleniu poligonowym”

We wrześniu tego roku ma ruszyć pilotażowy projekt z udziałem ponad 50 szkół – mówił Dworczyk.

Na razie będzie on prowadzony na zasadzie eksperymentu pedagogicznego. Wszystkie przygotowania konsultujemy oczywiście z MEN. Zostało już stworzone minimum programowe dla tych klas, w dużym stopniu wzorowane na programie szkolenia Wojsk Obrony Terytorialnej”

- mówił wiceszef MON.

Mówił również, że po zakończeniu nauki uczeń miałby możliwość wyjazdu na dwutygodniowy obóz na poligonie, po którym złożyłby przysięgę i dostał przydział mobilizacyjny oraz przeniesienie do rezerwy. Miałby wówczas zagwarantowanie pierwszeństwa w przyjęciu do służby wojskowej.

dam/PAP,Fronda.pl