Premier powiedział, że „Do szybkiego wyjścia z kryzysu gospodarczego jako szef rządu potrzebuję świetnego zrozumienia, współpracy z prezydentem, nie weto dla weta". Wskazał, że wybór innego kandydata niż urzędujący prezydent grozi paraliżem państwa.

Morawiecki w rozmowie z TVP INFO chwalił działalność prezydenta Dudy. Mówił: „Dzisiaj jeżdżę wiele po kraju, wcześniej bardzo dużo jeździłem podczas kampanii i poza nimi. I wiem, jak nasze programy społeczne zmieniły życie na wioskach, w gminach i w powiatach; zmieniły je diametralnie”.

Prezes RM zwrócił uwagę, że obecna administracja postawiła na rozwój technologiczny oraz innowacyjność. Dodał: „My odbudowaliśmy współpracę ze Stanami Zjednoczonymi, najpierw za prezydenta Baracka Obamy, a potem ruszyło to z kopyta za prezydenta Donalda Trumpa".

Na zarzuty Rafała Trzaskowskiego o brak pomysłu na przyszłość premier odpowiedział: „Od paru lat pokazujemy, czym jest rewolucja cyfrowa w praktyce. Tu chyba trzeba przypomnieć właśnie panu Trzaskowskiemu, który coś w przeszłości teoretycznie powinien mieć wspólnego z cyfryzacją, że za jego czasów, jak był w rządzie również – nie przypominam sobie, żeby coś realnego zostało zrobione”.

Dodał, że prezydent Duda promuje nowoczesny styl gospodarki oparty na nowoczesnych technologiach i przewadze konkurencyjnej. Mocno ocenił zachowanie opozycji: „My znaleźliśmy te środki, pogoniliśmy mafie watowskie, przestępców podatkowych, uszczelniliśmy system podatkowy, a w ich czasach, w czasach Platformy, w czasach pana Trzaskowskiego, pana Donalda Tuska – dla tych grup, które manipulowały finansami, dokonywały gigantycznych przekrętów, co też wykazywała Komisja Europejska – Polska była ziemią obiecaną”.

Premier ocenił, że wybór Trzaskowskiego na prezydenta byłby paraliżujący dla działań rządu. Wskazał na czasy, gdy prezydentem był Kwaśniewski, a rządził AWS. Do podobnego braku porozumienia dochodziło, gdy rząd Tuska niszczył działania prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Morawiecki jasno zadeklarował, że „do szybkiego wyjścia z kryzysu gospodarczego potrzebuję świetnego zrozumienia, współpracy. Nie mrożenia projektów, tak jak w Senacie, nie weto dla weta, nie bo nie, protest dla protestu, bojkot dla bojkotu, po to tylko, żeby zaszkodzić rządowi Zjednoczonej Prawicy”.

ks/ PAP, Niezależna.pl