Rozproszeni po wszem świecie 
Gnani w obce wojny, 
Zgromadziliśmy się przecie 
W jedno kółko zbrojne. 

Marsz, marsz Polonia, 
Nasz dzielny narodzie, 
Odpoczniemy po swej pracy 
W ojczystej zagrodzie. 

Z wiosną zabrzmi trąbka nasza, 
Pocwałują konie, 
Sławą polskiego psałterza 
Zabrzmią nasze bronie. 

Przejdziem Litwę, przejdziem Wołyń, 
Popasiem w Kijowie. 
Zimą przy węgierskim winie 
Staniemy w Krakowie. 

Od Krakowa bitą drogą 
Do Warszawy wrócim, 
Co zastaniem resztę wroga 
Na łeb w Wisłę wrzucim. 

Na królewski gród zhańbiony 
Wzleci orlę białe, 
Hukną działa, Jękną dzwony, 
Polakom na chwałę. 

Moskal Polski nie zdobędzie 
Dobywszy pałasza 
Hasłem naszym wolność będzie 
O Ojczyzna nasza.