Minister finansów, inwestycji i rozwoju, Jerzy Kwieciński ocenia, że do końca roku europejskim rządom nie uda się porozumieć w sprawie nowego budżetu UE. 

Komisja Europejska dostrzega jednak szansę na kompromis do końca grudnia. Jak informuje brukselska korespondentka Polskiego Radia, Beata Płomecka, KE apeluje do krajów Wspólnoty o przyspieszenie negocjacji.

Dotychczasowe negocjacje utknęły w miejscu z powodu rozbieżnych oczekiwań państw członkowskich. Komisarz ds. budżetu, Günther Oettinger również naciskał na przyspieszenie porozumienia.

"Jeżeli chcemy traktować sprawę poważnie, to czas na decyzje. Nie można akceptować dalszych opóźnień"-stwierdził. Z kolei minister Jerzy Kwieciński ocenia, że w tej chwili szanse na porozumienie są raczej niewielkie. Jak wskazał polski polityk, do porozumienia nie przybliża najnowsza propozycja budżetu przygotowana przez Finlandię, która jest jeszcze skromniejsza niż projekt zaproponowany przez Komisję Europejską w maju ubiegłego roku. Już wtedy przewidziano dla Polski cięcia w wysokości ok. 20 mld euro w porównaniu z obecnym budżetem.

Kwieciński zaznaczył, że "Polsce nie podoba się finansowanie nowych priorytetów Unii Europejskiej kosztem polityki spójności czy wspólnej polityki rolnej". Jak podaje Płomecka, wielu unijnych dyplomatów i urzędników ocenia, że porozumienie będzie możliwe raczej w drugiej połowie przyszłego roku. Wówczas prezydencję w UE obejmą Niemcy. 

yenn/IAR, Fronda.pl