Na nic dziesiątki spotkań z wyborcami, na nic tworzenie programu i liczenie na poparcie społeczeństwa. Wybory prezydenckie właśnie straciły sens. Mariusz Max Kolonko poinformował w sieci, że… ogłasza się prezydentem Polski.
To nie żart. Były dziennikarz TVP naprawdę powiedział to w jednym ze swoich filmów:
„[…] Z dniem dzisiejszym – czwartego dnia lipca roku pańskiego 2020 – przychylając się do petycji narodu polskiego, obejmuję niniejszym urząd prezydenta Polski ad interim, do czasu przeprowadzenia demokratycznych i wolnych od zbiórek podpisów uczciwych wyborów prezydenckich, wykonanych w drodze e-votingu, poprzez naród wyposażony w karty do głosowania”.
To po prostu trzeba zobaczyć:
No to chyba pozamiatane. Chałwa wielkiej Polsce!!! #wybory2020 pic.twitter.com/HhFezmxqCs
— Rafał Otoka Frąckiewicz (@rafalhubert) July 4, 2020
dam/twitter,Fronda.pl