Pułkownik Adam Mazguła został obrońcą Adama Michnika. Postanowił potępić osoby, które zakłóciły spotkanie z redaktorem naczelnym "Gazety Wyborczej" w Płocku.

Jak najbardziej, potępić należy każdy akt wandalizmu, tyle że nie wiadomo, kim byli ludzie, którzy postanowili przeszkodzić Michnikowi w Płocku. Osoby, które dopuściły się tego incydentu zostały zatrzymane przez policję i będą miały postawione zarzuty. Oczywiście, Mazguła już wie, kto odpalił racę i zakłócał spotkanie okrzykami "Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę"... Wini za to PiS i Kościół. Sympatyków PiS wyzywa natomiast od nazistów, choć nie wiadomo, kim byli ludzie, których zatrzymała policja w związku z zakłóćeniem spotkania działaczy KOD z Michnikiem.

"Terroryści PiS, przy bez aktywnym wsparciu policji, zaatakowali spotkanie z Adamem Michnikiem w Płocku. Gratuluję Episkopatowi Polski wychowania w miłości nazistów, którzy w imię Boga szerzą terror. Jesteście już tylko krok od ISIS"- napisał na Facebooku obrońca emerytowanych esbeków.

"Bolszewickiemu doktorowi bezprawia i jego podnóżkowi przypomnę zasadę - terror rodzi terror. Nie życzę sobie w moim kraju waszych nazistowskich wybryków. A swoją drogą, jak można popierać system, który wymordował bestialsko w Polsce 6 milionów Polaków. To jest wasz patriotyzm?Z przerażeniem stwierdzam, że ci nieodpowiedzialni PiS-owcy robią wszystko, aby sprowokować i wywołać zamieszki w kraju, wspierając katolicko-pisowskich nazistów Błaszczaka"- pisze dalej Mazguła.

Taka "maskotka" Komitetowi Obrony Demokracji się nie przysłuży...

yenn/Facebook, Fronda.pl