Prokuratura przedstawiła Pawłowi W., byłemu wiceszefowi Agencji Wywiadu za rządów PO-PSL, zarzuty doprowadzenia małoletniego do innych czynności seksualnych i obcowania płciowego z użyciem przemocy i przy nadużyciu zaufania. Grozi mu do 15 lat więzienia. Mężczyzna nie przyznaje się do winy.

Portal tvp.info informował, że w ub. tygodniu policja zatrzymała byłego wiceszefa Agencji Wywiadu Pawła T. Zarzuca się mu dokonanie czynów o charakterze pedofilskim. Horror dziecka, które miał wykorzystywać, trwał dwa lata.

Mężczyzna został przesłuchany przez prokuraturę. Usłyszał jeden zarzut, który obejmuje szereg przestępstw, jakich miał dopuszczać się od września 2017 roku do sierpnia 2019 roku:

-„Zarzut dotyczy szeregu zachowań, które dotyczą doprowadzenia osoby małoletniej do poddania się innym czynnościom seksualnym i do obcowania płciowego przy wykorzystaniu zaufania i groźby użycia przemocy” – poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prokurator Mirosław Chyr.

Mężczyźnie grozi do 15 lat pozbawienia wolności. Złożył wyjaśnienia, ale nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Sąd zdecydował o trzymiesięcznym aresztowaniu podejrzanego.

kak/tvp.info.pl